Jak oceniasz swoją koncentrację?
W obecnych czasach, pełnych technologicznych innowacji i informacyjnego zgiełku, stało się wyjątkowo ważne, żeby zrozumieć, jak nasza uwaga jest kierowana i manipulowana przez różne platformy, szczególnie przez media społecznościowe. W tym odcinku podzielę się z Wami wynikami badań na ten temat oraz moimi przemyśleniami i planami, jakie konkretnie kroki podejmuję, aby zadbać o swoje zdrowie psychiczne i jakość koncentracji.
Każdego dnia jesteśmy bombardowani niezliczonymi notyfikacjami, informacjami i przyciągającymi uwagę treściami. Media społecznościowe zostały zaprojektowane tak, aby przyciągnąć naszą uwagę i utrzymać ją jak najdłużej. Ale zastanów się, jakie są konsekwencje tego ciągłego rozproszenia?
Zapraszam również do zapisania się na newsletter na stronie rozwojosobistydlakazdego.pl, gdzie będę dzielił się z Wami dodatkowymi informacjami, których z różnych powodów nie zawarłem w samym odcinku. W tym newsletterze, któremu zamierzam nada formę regularności, będę również polecał interesujące książki, podcasty i ciekawostki z obszarów okołorozwojowych. Zanim przedstawię Wam pełny obraz, zastanówmy się, skąd wzięły się te wszystkie media społecznościowe i jaki miały wpływ na naszą codzienną rzeczywistość.
Mówiąc o mediach społecznościowych, nie można zapomnieć o technologii. Nasze smartfony stały się nie tylko narzędziem komunikacji, ale także centrum naszego świata cyfrowego. Czy wiedzieliście, że przeciętny Amerykanin dotyka swojego telefonu ponad 2600 razy dziennie? Zastanawiając się nad tym, nie można się oprzeć wrażeniu, że jesteśmy coraz bardziej uzależnieni od tych urządzeń. Ale co z tym wszystkim ma wspólnego nasza uwaga?
Okazuje się, że media społecznościowe, które miały służyć jako narzędzie komunikacji i budowy społeczności, zaczęły dominować nad naszym czasem i uwagą. Z jednej strony dostarczają one wartościowych treści i możliwość połączenia z ludźmi na całym świecie, z drugiej – stają się narzędziem rozpraszającym i często źródłem niepotrzebnego stresu.
Sam jestem jeszcze użytkownikiem mediów społecznościowych. Cenię je za możliwość dzielenia się treściami, inspiracji oraz budowania relacji z ludźmi. Ale zauważyłem również ich ciemniejszą stronę i kosztowało mnie to dużo czasu!
Zastanawiasz się pewnie, dlaczego decyduję się poruszyć ten temat? Otóż zauważyłem, że mimo wielu dobrych chwil spędzonych na platformach społecznościowych, mój umysł często jest mocno rozproszony, a moja koncentracja na ważnych dla mnie zadaniach cierpi. Nie mam na szczęście innych niepokojących objawów, jak chroniczne przemęczenie, czy utrata pewności siebie.
Kilka dni temu wpadła mi w ręce, a dokładnie do aplikacji Audible książka „Stolen Focus”, która ponownie przypomniała mi ważne kwestie kontekście koncentracji. Pokazała mi, jak bardzo nasza uwaga jest kierowana i jak wiele tracimy przez ciągłe przełączanie się między różnymi zadaniami.
Postanowiłem podjąć pewne kroki. Dlatego też zdecydowałem się na pewien czas zrezygnować z aktywności w mediach społecznościowych. To trudna decyzja, ale wierzę, że dzięki temu będę mógł skupić się na tym, co naprawdę ważne. Chcę wrócić do korzeni, do tego, dlaczego zaczynałem ten podcast. Chcę dostarczyć Wam jak najlepszej jakości treść. Chcę wrócić do pracy nad realizowanie swoich osobistych celów. Chcę rozwijać swoje kompetencje trenerskie i robić więcej szkoleń niż dotychczas.
Nie zrozum mnie źle, nie uważam, że media społecznościowe są wyłącznie złe. Są to po prostu narzędzia, które można używać w różny sposób. Jednak w moim przypadku, chcę się teraz skupić na głębszym poziomie zaangażowania i wartości.
Na koniec chcę prosić o jeszcze jedną rzecz poza zapisaniem się na newsletter. Jeśli któryś z odcinków mojego podcastu Ci się spodobał, to prześlij go do choćby jednej osoby, którą również może on zainteresować. Napisz do mnie na wojtek@rozwojosobistydlakazdego.pl, a ja chętnie odpowiem i podziękuję.
Wierzę, że Ty świetnie sobie radzisz ze swoją świadomą obecnością w mediach społecznościowych, a jeśli ten odcinek wzbudził jakieś obawy, czy refleksje, to także dobra wiadomość, bo może podobnie jak ja potrzebujesz oprzytomnienia i powrotu do tego, co jest w życiu naprawdę ważne.