Intuicja, dobre wychowanie i szacunek.
Często prowadzeni intuicją w oparciu o nasze dobre wychowanie i szacunek do drugiego człowieka i otoczenia, staramy się podejmować właściwe decyzje. Decyzje, które będą przybliżać nas możliwie najkrótszą i najprostszą drogą do założonego celu. Droga jest ważna bo decyduje o tym, czy zainwestowane środki zwrócą się możliwie prędko i z odpowiednią stopą zwrotu.
Ale czy najważniejsza?
Równie ważne jest też to z kim wybraliśmy się w tę drogę. Wiadomo nie od dziś, że samemu także damy radę, ale wsparcie osób, które mogą nam pomóc jest nie bez znaczenia. To kim się otaczamy, jak dobieramy swoje towarzystwo ma także decydujący wpływ na powodzenie naszych planów.
Dlaczego o tym piszę?
Gość tego odcinka dokonał transformacji swojego otoczenia. Zupełnie przypadkiem, ale z wielką korzyścią dla przebiegu dalszej kariery zawodowej, ale i własnego rozwoju i pasji.
Marek Wzorek w dużym uproszczeniu pracował na budowie. Nic w tym złego.
Jako inżynier miał określone zadania i odpowiedzialność. Miał jednak inne marzenia i starał się podążać za nimi.
Poszedł na studia MBA wchodząc w nowe środowisko ludzi, którzy zainspirowali go do dalszych działań i samodoskonalenia. Najpierw w obszarach dotyczących technik sprzedaży, a następnie poprzez różne modele zarządzania.
Intuicyjnie podejmował działania, które przybliżały go do jego marzeń. Marzeń związanych z samodzielnością, przedsiębiorczością i podejmowaniem decyzji w tych obszarach.
Umiejętność dokonywania wyborów jest w takim przypadku kluczowa i to często ona powoduje, czy nasz plan się powiedzie. Im trudniejszy wybór, im większa odpowiedzialność i ryzyko, tym większa satysfakcja w momencie powodzenia.
Nie chodzi tu o brawurę i działanie niczym w ruletce.
Wyważona analiza i chęć zmierzania w jasno ustalonym kierunku w połączeniu z determinacją, są w stanie wiele zdziałać.
Dzisiaj mam dla Was historię człowieka, który zrezygnował z intratnej posady prezesa w dużej organizacji na rzecz rozwijania własnej działalności.
Po drodze okazało się, że organizacji turkusowej.
Co to jest turkus? Dlaczego turkus? O tym rozmawiałem już z Łukaszem Solarskim w drugim odcinku tego podcastu i serdecznie zapraszam Was do jego posłuchania.
Co ciekawe, to fakt, że można na różne sposoby interpretować zarówno ten model zarządzania, jak i możliwości jego zastosowania, czy wdrożenia w niemalże dowolnej organizacji.
Pojawia się coraz więcej interesujących książek w tym temacie i Marek jest autorem jednej z nich.
Mało tego…
Mam dla Was kilka, a dokładnie cztery książki. Tradycyjnie już poproszę o pozostawienie komentarza pod tym postem. Tym razem napiszcie, co sądzicie o możliwości wdrożenia turkusowego zarządzania w Waszej organizacji. Co myślicie o samo zarządzających się organizacjach.
Czas na pozostawienie komentarza biorącego udział w zabawie i rywalizacji o książkę macie do 20 grudnia, a ja wspólnie z Markiem wybierzemy cztery najciekawsze wpisy.
Zwycięzców powiadomię poprzez indywidualne wiadomości mailowe. Będzie super, jak pochwalicie się, że książka do Was dotarła.
Marek poleca:
Od hierarchii do turkusu, czyli jak zarządzać w XXI wieku – Marek Wzorek
Pracować inaczej. Nowatorski model organizacji inspirowany kolejnym etapem rozwoju ludzkiej świadomości – Frederic Laloux
Tao Te Ching – Lao Tzu
Marek w sieci:
https://www.linkedin.com/in/marek-wzorek/
https://www.ecocoach.pl/zespol
https://www.facebook.com/marekwzorek1
Jak słuchać podcastu:
Podcastów możesz słuchać na urządzeniach mobilnych oraz bezpośrednio ze strony www.
Poniżej linki do najpopularniejszych aplikacji i metod umożliwiających odsłuch:
Ważne funkcje, to możliwość przyspieszania odsłuchu, co pozwala w krótszym czasie odsłuchać więcej treści. Uwaga – dla wyższych prędkości wymagane jest większe skupienie na słuchanych treściach. Bez tego można w krótkim czasie ominąć wartościową część odcinka.
Co istotne dla słuchaczy…
Warto wspomagać twórców i oceniać ciekawy i wartościowy podcast.
Przyznajemy odpowiednią ilość gwiazdek (maksymalna ilość to najwyższa ocena), a także dodajemy komentarz, który dodatkowo będzie motywował twórcę oraz wpływał na lepszą dostępność podcastu dla innych zainteresowanych podobną tematyką.
Wejdź proszę na mój profil w serwisie Patronite: https://patronite.pl
Miłego słuchania
Od jakiegoś czasu również dość żywo interesuje się turkusem. Mając na uwadze koordynowanie pracy małego zespołu (pięć osób) mając swobodę w wybieraniu modelu zarządzania mogę powiedzieć że turkus w mojeim przypadku stał się kluczowy pod tym względem iż każdy z naszego zespołu sam wybiera sobie zadania które realizuje od początku do końca co pozwala na zdobywanie nowych doświadczeń a co za tym idzie podniesienie kwalifikacji. Pewne problem w tym modelu zarządzania może być w pracy z osobami dopiero wchodzących na rynek pracy. Osoby które nie pracowały w firmach czerwonych, pomarańczowych lub im podobnym mogą źle interpretować wartości turkusu.
Komunikacja jest kluczem – także w tym przypadku.
Czasem nie trzeba rzeczy nazywać po imieniu, żeby były tym, czym są.
Jeśli Twój naturalny sposób jest blisko turkusu, to zwyczajnie tak zarządzaj 🙂
Dziękuję za Twój komentarz
Zgadzam się. Komunikacja i wspólne wartości to podstawy w turkusie.
Pozdrawiam.
Świetna rozmowa, dla mnie podwójnie inspirująca. Jestem w podobnej sytuacji jak pan Marek po studiach, z potrzebą robienia czegoś wyższego. Jednocześnie obserwując rodzinną firmę i błędy popełniane przy jej zarządzaniu, czuję ogromną niemoc pracowników wobec jej struktur.
Moje niedługie doświadczenie w firmach z branży budowlanej, które powstały w Polsce w latach 90, pokazuje mi jak trudne byłoby wdrożenie turkusowego zarządzania w tego typu organizacjach. Prezesi tych firm nie mając lepszych wzorców, są przeświadczeni o swojej nieomylności w prowadzeniu biznesu, który co prawda przetrwał wiele trudnych lat, lecz wątpię, że będzie w stanie zmierzyć się z oczekiwaniami młodszych pracowników i dzisiejszego świata. W tych organizacjach liczy się tylko zdanie prezesa i jedynie jego pomysły są wdrażane. Prezesi są nieufni, często skąpi, nie doceniają roli pracownika. Myślę, że dopiero zastąpienie ich przez nowe pokolenie, mogłoby pozwolić wdrożyć turkus.
Tak, jak rozmawialiśmy z Markiem… Wiele firm nie jest gotowa na taki model zarządzania, szczególnie w Polsce. Korzyści z takiego rozwiązania są oczywiste z punktu widzenia pracownika, ale trochę mniej oczywiste z punktu widzenia pracodawcy.
Dziękuję Ci za Komentarz 🙂
Panowie a myślicie, że turkus lub inny kolor poza hierarchią sprawdziłby się na państwowej uczelni wyższej? Pracuje na takowej i nurtuje mnie to pytanie po Waszej rozmowie w odcinku. P.S. Świetna rozmowa 🙂
A przy okazji może się załapię na książkę 😉 Bo chętnie poznałbym bardziej szczegółowo ścieżkę od hierarchii do turkusu.
Dobre pytanie. Skoro według Marka nawet w Straży Pożarnej możliwy jest turkus, to dlaczego nie na uczelni?
Dzień dobry wszystkim czytającym komentarz 🙂
Co sądzę o możliwości wprowadzenia turkusu, uważam że jest to stosunkowo nowy rodzaj zarządzania w porównaniu z tymi które znamy, zgadzam się z głównymi założeniami, każdy powinien być równy, mieć możliwość wprowadzania pomysłów w życie, ale z drugiej strony uważam że powinna być osoba decydująca taka która weźmie na swoje barki niepowodzenia, zdrowym podejściem byłoby przejść przez parę trybów zarządzania firmą i wtedy zadecydować jaki wybrać.
Pozdrawiam
Ciekawe podejście.
Nie każdego stać na podjęcie ryzyka i eksperymentowanie w tym zakresie.
Ale kto wie… Może ktoś tak już próbował…