Sześć prostych rad na poprawę samopoczucia

Jadąc dziś do pracy, dość zasępiony z niewiadomych powodów zastanawiałem się skąd takie samopoczucie z początkiem dnia. Dla tych, którzy mnie znają, szczególnie tych, którzy znają mnie już długo, to też mogłoby być zastanawiające. Raczej jestem dość pogodną osobą, bardziej optymistą i marzycielem niż twardo stąpającym po ziemi realistą. Może w kilku ostatnich latach mój optymizm troszkę zmalał, to jednak nadal uważam siebie za przyjaźnie usposobionego do życia faceta.

Zwykle nucę pod nosem, co świadczy raczej o dobrym nastroju i wole być widziany jako „kosmita” uśmiechający się do siebie w myślach zamiast marudzić, jak większość naszej nacji.

Może warto wspomnieć, że endorfina nie jest jedynym hormonem odpowiedzialnym za nasze dobre samopoczucie, bo poza nią ważne są jeszcze serotonina i dopamina. Krótko jeszcze, co oznacza każdy z nich, albo raczej za co w naszym mózgu odpowiadają. Wspomniana na samym początku endorfina zwana „hormonem szczęścia” odpowiada za poczucie błogości, serotonina utrzymuje nasz mózg w równowadze psychicznej i dopamina wywołująca zachwyt. Jak w takim razie poprawić sobie nastrój podnosząc poziom wspomnianych hormonów?

6 prostych rad:

1. Gorący, namiętny pocałunek, czy zbliżenie seksualne może podnieść poziom endorfin nawet o 200%

2. Dla przeciwwagi – komora kriogeniczna również może podnieść poziom endorfin, jako reakcja obronna organizmu na niską temperaturę

3. ŚMIECH (szczery) znacząco podnosi poziom endorfin

4. Zjedzenie kawałka czekolady podnosi poziom serotoniny i endorfiny

5. Ostre przyprawy, jak chili również zwiększają poziom endorfin, bo nasz organizm zwiększa ich poziom by łagodzić odczucia porównywalne z bólem – endorfiny łagodzą również odczucia bólu

6. Ruch – ćwiczenia fizyczne, bieganie, sport ogólnie dobrze wpływa ana poziom endorfin.

 

 

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 komentarze dla “Sześć prostych rad na poprawę samopoczucia”

  1. Pingback: Co poradzić na stres? | Poradnikowo