Toksyczni ludzie są wśród nas
Przeczytałem na jednym z blogów, że to nie ludzie są toksyczni, ale relacje…
Nie zgadzam się z takim podejściem. To ludzie tworzą relacje, a toksyczne relacje tworzą toksyczni ludzie, nie inaczej…
Po czym poznać, że to toksyczna osoba?
Zwykle będziesz to wiedzieć. Może nie od razu, nie od pierwszego spotkania, ale z czasem będziesz wyraźnie czuć, że coś jest nie tak z tą relacją.
Podświadomie zaczniesz unikać kontaktu z taką osobą. Na samą myśl o spotkaniu robi Ci się niedobrze. Boisz się tego spotkania, bo nie wiesz czego spodziewać się po takim człowieku.
Jak rozpoznać toksycznego osobnika?
Możesz zerknąć w poniższą mapę myśli, którą wykorzystałem do nagrania tego odcinka.
Wcześniej trochę poczytałem i skonfrontowałem ze swoim doświadczeniem.
Jeden ze wpisów wywołał u mnie ciarki, bo autor namawiał do konfrontacji z taką osobą. Sugerował, aby naprawiać takiego człowieka, wskazując mu przykłady jego toksycznych zachowań.
Nie rób tego!
Jeśli nie masz profesjonalnego przygotowania i realnych doświadczeń w relacjach z takimi osobami, to nie rób tego. Nie próbuj się przed taką osobą otwierać, wskazywać scenariuszy wsparcia i swojej gotowości do udzielania pomocy!
Osobnik toksyczny, to egoista, który nie zawaha się przed użyciem kłamstwa, manipulacji i wszelkich zabiegów, żeby osiągnąć swój cel Twoim kosztem.
Porażki i tragedie innych ludzi są dla niego paliwem napędowym, wodą na jego młyn. Właśnie z takich sytuacji czerpie satysfakcje, a wszelkie objawy uczuć i empatii, są wyrafinowaną próbą uzyskania tego, na czym właśnie teraz mu zależy.
Jak sobie radzić z takim człowiekiem?
Pierwsze co przychodzi do głowy i jest zarazem jedyną skuteczną formą radzenia sobie z takim człowiekiem, to rezygnacja z takiej relacji.
Wiem, wiem…
Nie zawsze tak się da, bo to może być rodzic. Wtedy ogranicz kontakty, do niezbędnego minimum, a spotkania niech będą możliwie krótkie, rzeczowe i bez emocjonalnych wynurzeń.
Jeśli to współpracownik, szef, „przyjaciel”, a nawet partner – uciekaj!
Polecam:
Instrukcja obsługi toksycznych ludzi – Miller Katarzyna, Giżyńska Suzan
Zapraszam na Instagram – https://www.instagram.com/rozwoj_osobisty_dla_kazdego/
Podcast do czytania:
Zapraszam do transkrypcji podcastu nr 154: „Rozwój osobisty dla każdego – Toksyczny człowiek czy toksyczna relacja?”
…a po tym spotkaniu wychodzisz zdziwiona, do tego z takim poczuciem, że cała ta sytuacja to właśnie Twoja wina.
Cześć!
Ja nazywam się Wojtek Struzik a Ty będziesz słuchać właśnie 154 odcinka podcastu „Rozwój osobisty dla każdego”, który nagrywam dla wszystkich zainteresowanych świadomym i efektywnym rozwojem osobistym.
Dzisiaj odcinek solowy.
Zaraz powiem Ci, o czym. Natomiast przypomnę, że w 153 odcinku rozmawiałem z Bartoszem Bednarkiem. Przyznam, że to była ciekawa rozmowa.
Bartosza znalazłem na Instagramie, czy też znaleźliśmy się na Instagramie i to była rozmowa poświęcona realizacji marzeń, pasji i towarzyszącemu temu rozwojowi. No, bo przecież, żeby napisać opowiadanie, stworzyć postać, stworzyć tę postać czy też postacie fizycznie, stworzyć mapę tego świata, w którym te postacie żyją, stworzyć czcionkę nawet, na rzecz tego opowiadania, to naprawdę trzeba chwilę poczytać, pogrzebać, czegoś się nauczyć. I to jak najbardziej jest również rozwój. A naprawdę, rozmowa sama w sobie jest bardzo ciekawa. Jeśli jeszcze nie słuchałeś rozmowy z Bartoszem w 153 odcinku, to serdecznie Cię do tego namawiam.
A tym samym dziękuję bardzo Damianowi, który do mnie zadzwonił i powiedział, że to naprawdę bardzo interesujący odcinek – WIELKIE DZIĘKI Damian za ten telefon. Naprawdę wierz mi, wiele on dla mnie znaczył.
No dobrze. Zanim przejdę do treści, to oczywiście jeszcze dwa komunikaty.
Pierwszy komunikat dotyczy tego, że bardzo Wam dziękuję, Drodzy Słuchacze, za to, że słuchacie tego podcastu i za to, że bierzecie udział w takich, nazwijmy to „konkursach”, od czasu do czasu organizowanych przeze mnie i moich gości. I na przykład, w jednym z ostatnich odcinków, Klaudia Kałążna, przeznaczyła badanie DISC 4D, którym się zajmuje, i prowadzi takie badania oraz dostęp do kursu, który pomoże później realizować proces rozwojowy związany z wynikiem takiego badania. Więc myślę, że nagroda całkiem konkretna i gratuluję Karolinie, bo Karolina wygrała. Napisała najciekawszy, najbardziej interesujący komentarz. No właśnie. Bardzo, bardzo za to dziękuję. Dajcie znać czy chcecie częściej, być może, takie atrakcje, częściej coś takiego Was interesuje, czy po prostu wystarczy Wam słuchanie tego podcastu.
I drugi komunikat, no to oczywiście WIELKE, WIELKIE DZIĘKI dla patronów tego podcastu. Trzydziestu ośmiu, chwilowo trzydziestu siedmiu, bo Dominik napisał, że chwilowo musi się wypisać i wraca zaraz po Nowym Roku zmieniając sposób, w jaki mnie wspierał. Mniejsza o szczegóły, natomiast ta relacja, ta komunikacja między patronami i mną, też mnie niesamowicie pochłania i uczę się tego cały czas niezmiennie. Cieszę się, że wypracowaliśmy pewien zwyczaj i raz w miesiącu spotykamy się online z patronami. Rozmawiamy sobie na różne tematy. Myślę, że wkrótce te tematy też będą sprofilowane i te dyskusje będą bardziej toczyły się wokół jakiegoś konkretnego tematu.
BARDZO DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM PATRONOM.
Patroni regularnie wymieniani są z imienia w każdym opisie nowego odcinka podcastu. Lista jest aktualna na dzień premiery odcinka, tudzież premiery wpisu na stronie „Rozwój osobisty dla każdego”. To imię można dodatkowo linkować do strony wskazanej przez patrona, więc naprawdę, jeśli chcesz dołączyć do grona osób, które realnie mają wpływ na rozwój tego podcastu poprzez zapraszanie gości, poprzez zadawanie pytań, poprzez propozycje tematów, na przykład do tego podcastu, ale też kilku lub wielu innych zakresów naszej współpracy, naszej relacji, to serdecznie zapraszam. Wejdź na stronę patronite.pl/rodk i wybierz tam dogodny dla siebie próg wsparcia. Również dzięki tej samej stronie, temu samemu adresowi, możesz wspierać drugi mój podcast – bajkowy podcast, w którym czytam bajki dzieciom zupełnie za darmo. Jest tam już, tak myślę, ponad 20 godzin słuchania bajek.
No dobrze. Tym oto przydługim być może, wstępem, chcę zaprosić Cię do rozmowy albo do refleksji, albo do wysłuchania kilku moich, i nie tylko moich, spostrzeżeń dotyczących ludzi toksycznych. Ludzi lub relacji, jak wolisz.
Tak naprawdę, zainspirowany jednym z podcastów, podcastu, który pokazał się w dużej mierze dzięki mojemu kursowi, w którym uczę innych jak taki podcast, założyć, jak się do niego przygotować, jak go nagrać, jak go opublikować i jak go później promować. Małgorzata, w jednym ze swoich odcinków, tak naprawdę już w 15 odcinku podcastu, który nazywa się „Zaplecze rozwojowe”, nagrała bardzo interesujący odcinek o toksycznych ludziach, a tytuł tego odcinka to „Toksyczni ludzie, co nam robią”. Ja już kilka razy zbierałem się do nagrania takiego materiału i dzięki Gosia za to, że przypomniałaś mi o tym. Zapraszam też oczywiści do wysłuchania tego odcinka. Możecie sobie skonfrontować różne podejścia. Być może bardzo podobne podejścia, tak naprawdę. Ja chcę powiedzieć ze swojej perspektywy, ze swoich spostrzeżeń.
No właśnie.
Toksyczni ludzie czy toksyczne relacje?
Przyznam, że przygotowując się do nagrania tego materiału, przeczytałem kilkanaście wpisów w Internecie, różnej jakości. W jednym z nich, na przykład przeczytałem, że to nie ludzie są toksyczni, ale relacje. I można się z tym zgodzić, można z tym polemizować, można się z tym nie zgadzać. Ja bym polemizował, może tak. Dlatego, że bywa, że oczywiście, relacja jest toksyczna. Relacja z tym człowiekiem jest toksyczna, ale co w przypadku, kiedy większość ludzi ma z tym człowiekiem toksyczne relacje?
To relacja jest dalej toksyczna czy to człowiek jest toksyczny w tej relacji? I to zawsze jeden, tak naprawdę.
To poddaję pod refleksję. Może macie swoje doświadczenia, swoje przemyślenia, swoje otoczenie, z co najmniej pewnie jedną taką toksyczną osobą, z którą poradziliście sobie, poradziłeś/ poradziłaś sobie albo nie radzisz sobie i być może ten odcinek jakąś reakcję, jakieś działanie z Twojej strony zapoczątkuje. Chciałem powiedzieć „wymusi”, ale tutaj nic nie będzie się „musiało” zadziać. Wszystko jest w Twoich rękach.
Zacznijmy od tego, kim jest albo, jaki jest toksyczny człowiek.
W tych różnych wpisach blogowych często występowało kilka wspólnych elementów. I te, z którymi ja się zgadzam, i które podpowiadają mi doświadczenia jakie ja miałem, bo spotkałem w swoim życiu oczywiście takie osoby, na różnych gruntach, czy też w różnych relacjach, to pozwolę sobie przytoczyć je również po to, żeby przybliżyć, kim jest lub jaki jest toksyczny człowiek.
Generalnie najczęściej są to ludzie, którzy są mocno skoncentrowani na sobie. Można powiedzieć, że są takimi wybitnymi egoistami. Zaznaczę tylko, o czym jeszcze będę mówił w trakcie, że bardzo często te osoby nie zdają sobie zupełnie z tego sprawy. Mają na tyle różnych gniotów w swoich plecaczkach, życie ich tak, być może, doświadczyło, bardzo często dzieciństwo, być może jakieś doświadczenia szczególnie ze strony swoich opiekunów, rodziców i innych relacji, że takimi się po prostu stali i nie masz na to wpływu. Co nie zmienia faktu, że to ma najczęściej wpływ na Ciebie. To są bardzo często manipulanci.
I tu już manipulują bardzo świadomie. Manipulują wyzbyci, wszelkich uczuć, empatii i mają cel na oku i dążą do tego celu po trupach. Nie ważne czy jesteś osobą bliską, dalszą, w jakiekolwiek zażyłości. Oni mają na celu zrealizować jakiś projekt i Ty jesteś środkiem do celu. Więc będą tak Tobą manipulować, żeby do tego celu dojść. Jak najszybciej, jak najprościej, jak najtaniej.
Osoba toksyczna ma tendencję do odwracania kota ogonem i to jest taka duża czerwona lampka. Będę mówił pewnie o jakichś przykładach troszkę później, patrząc na mapę myśli, jaką przygotowałem, ale dam Ci już od razu taki przykład.
Czasem może nawet nie zdajesz sobie sprawy, że ta relacja właśnie jest toksyczna. Ta osoba, z którą masz relacje, jest toksyczną osobą i doskwiera Ci coś. Coś leży na sercu. Coś utrudnia Ci rozwój tej relacji albo powoduje, że chcesz się z niej wycofać. Ale dajesz szansę, idziesz i mówisz tej osobie o tym jak się czujesz w tej relacji i na czym Ci zależy, ale ta osoba zupełnie nie przyjmuje Twojego komunikatu. Mało tego.
Ta osoba w taki sposób argumentuje, że Ty wychodzisz po tym spotkaniu z poczuciem winy. Wychodzisz z takim przeświadczeniem, że ta osoba została, być może przez Ciebie, niesprawiedliwie oceniona, że jakieś błędne wnioski wyciągnąłeś w relacji z tą osobą. Oczywiście to jest tylko pierwsze wrażenie, bo zaraz później wróci do Ciebie to przeświadczenie, że dalej coś z tą relacją jest nie tak. Ale?
No właśnie. Ta osoba tak obróciła Twoje argumenty na swoją korzyść, że Ty wyszłaś/ wyszedłeś z tego spotkania z poczuciem winy. Być może zły, być może rozczarowany, ale na pewno nie osiągnąłeś, czy też nie osiągnęłaś swojego celu, żeby tę relację w jakiś sposób uzdrowić, naprawić, cokolwiek.
Osoby toksyczne, to też bardzo często notoryczni kłamcy, którzy za wszelką cenę będą, na przykład, wybielać siebie, nie będą przyznawać się do błędów. Będą, jak już wspomniałem wcześniej, obracać kota ogonem tak, że to na Ciebie padnie cień właśnie, na przykład, cień tej relacji. To są osoby, które bez mrugnięcia okiem, prosto w twarz, prosto w oczy będą kłamały, ale też będą bardzo agresywnie krytykowały Ciebie, krytykowały inne osoby albo, na przykład, w relacji z Tobą, w lepszych chwilach tej relacji, będą opowiadać o swoich sukcesach, jak komuś dopiekły, albo jak spowodowały, że ktoś czuł się z tym źle, lub jak kogoś oszukały, czy na kimś zagrały czy na czyichś emocjach taka osoba zagrała.
Tak jak powiedziałem, te osoby są agresywne, ale ta agresja, nie oznacza, że one rzucają się do bójki, na przykład z Tobą. Te osoby są agresywne na przykład psychicznie. One w taki sposób reagują w relacji, że Ty czujesz się psychicznie zbity/ zbita. Ta przemoc oczywiście może też być fizyczna, ale bardziej myślimy tutaj, mówiąc o osobach toksycznych, o toksycznych relacjach, że jest to takie znęcanie się trochę wręcz psychiczne. To jest takie mówienie. Czasami mogłeś to czy mogłaś to zaobserwować, usłyszeć, zobaczyć gdzieś w jakichś filmach albo reportażach, dokumentach, kiedy rodzice próbują na dziecku wywrzeć jakiś wpływ, manipulują nim, mówiąc na przykład, że: my tyle dla ciebie poświęciliśmy, czy ja dla ciebie tyle poświęciłam, a ty nie chcesz zostać ze mną albo nie chcesz mi pomóc albo nie chcesz coś. To jest też taki sygnał, że to relacja, w relacji rodzic-dziecko, też może być jak najbardziej toksyczna. O tym troszeczkę później.
I jeszcze taki jeden kwiatuszek do tego całego bukietu.
Osoby toksyczne bardzo często karmią się czyimś nieszczęściem. To je napawa radością, jeśli tak można powiedzieć, to je napawa energią. To jest taki wiatr w ich żagle, kiedy komuś się noga powinęła, kiedy one mogą poczuć się wtedy lepiej, bo właśnie Ty lub Tobie, inna znana osoba, niekoniecznie znana nawet, potknęła się, popełniła jakiś błąd, wydarzyła się jakaś tragedia i ta osoba nie współczuje, ta osoba nie ma takiej empatii w sobie, tylko raczej właśnie cieszy się, napawa się wręcz tym nieszczęściem. To tak pokrótce, kim czy też, jaki jest toksyczny człowiek.
Troszkę to rozwinę i powiem, po czym jeszcze można poznać takiego toksycznego człowieka.
Bardzo często możesz doświadczyć, jeśli masz w swoim otoczeniu, takie osoby, czy też masz taką osobę, że po spotkaniu z taką osobą, czujesz się zupełnie bez energii. Bardzo często się o takich osobach mówi, że są wampirami energetycznymi. Czujesz się źle, coś jest nie tak, masz ochotę zapaść się czasem pod ziemię. Właśnie po spotkaniu z taką osobą. Co się później dzieje? Unikasz spotkań z taką osobą. Zupełnie podświadomie tak naprawdę. Czasem nawet nie wiesz, dlaczego. Boisz się spotkać tego człowieka po raz kolejny. W relacji z takim człowiekiem możesz czuć się zastraszony, czy też zastraszana, to jest właśnie element tej agresji psychicznej. Nastawiasz się, to wspominałem troszkę o tym, że na przykład, wyjaśnisz coś, że chcesz na przykład wyjaśnić jakieś zażyłości tej relacji czy jakieś aspekty tej relacji, a po tym spotkaniu wychodzisz zdziwiona, a do tego z takim poczuciem, że cała ta sytuacja, to właśnie Twoja wina. Czyli ta osoba toksyczna znowu tak przedstawiła argumenty, tak obróciła je, mówiłem o tym obracaniu kota ogonem, że czujesz się z tym źle, bo to wychodzi na to, że to Twoja wina. Pamiętaj, że to jest tylko takie wrażenie. Za chwilę Ci przejdzie i wrócisz znowu do tego, że to nie Twoja wina, że to jest coś nie tak z tą osobą i ta osoba negatywnie wpływa na tą relację.
Bardzo ciekawy aspekt, i to też się przejawiało w kilku publikacjach, takie osoby nie przyjmują odmowy. One będą za wszelką cenę dążyły do tego abyś zrobiła, to, na czym im zależy, i to zwykle jednostronnie. O tym jeszcze troszkę później.
Kto może być w twoim otoczeniu osobą toksyczną?
Każdy może być osobą toksyczną. Toksyczną osobą może być Twój rodzic, Twój opiekun, jeden z rodziców na przykład. To jest osoba, która będzie wtedy wykorzystywała tą Twoją zależność. Będzie wykorzystywała żeby na przykład odciągnąć Cię od Twojego otoczenia, od Twoich przyjaciół, od Twoich rozrywek, od Twoich pasji. Będzie mówiła, czy odwoływała się do uczuć, do poświęcenia, do tego ile ta osoba już poświęciła albo jak się źle z tym czuje, a Ty jesteś taki nieczuły albo taka nie czuła i nie chcesz pomóc. To taka gra na emocjach, wykorzystywanie Ciebie właśnie. Odcinanie od Twoich przyjaciół, znajomych, może być sygnałem, że to Twój rodzic jest toksyczny człowiekiem.
Innym przypadkiem może być oczywiście toksyczny przyjaciel. I tutaj przyjaciela zaznaczyłbym raczej w cudzysłowie. To, wyobraź sobie teraz taką relację, kiedy „przyjaciel” do Ciebie dzwoni i prosi o pomoc, i Ty stawiasz się na tę pomoc. Stawiasz się na wezwanie, reagujesz. Jesteś empatyczny/ empatyczna, ale w przypadku, kiedy to Ty oczekujesz pomocy, okazuje się, że ta osoba ten „przyjaciel” jest właśnie zajęty, jest właśnie chory. W tym momencie właśnie nie może zareagować na Twoją pomoc i to się powtarza. Z kolei znowu wydarza się dramat i ta osoba dzwoni do Ciebie albo przychodzi do Ciebie. Oczekuje Twojej pomocy. Ty czujesz już niesmak po tym, jak odmówiła Ci już kilka razy, ale jest tutaj, no to pomagasz, bo jesteś przecież dobrym człowiekiem. I znowu, kiedy Ty chcesz pomocy sytuacja się powtarza: nie ma czasu, jest chora, jest zajęta, nie ma jej w mieście, etc. Czy to naprawdę przyjaciel? Hmmm….
Partner również może być osobą toksyczną. I tutaj, w tych relacjach, bardzo często okazuje się tak, że na początku przecież wszystko jest normalnie. Lubicie się albo wręcz zakochujecie się w sobie, ale po jakimś czasie okazuje się, że coś dziwnego się wydarzyło. Ta osoba nagle jest chorobliwie zazdrosna. Oczekuje częstych, natychmiastowych dowodów miłości w jakiejkolwiek formie. Wtedy czujesz się z tym źle. Chcesz o tym porozmawiać. Mówisz jak się czujesz, bo przecież w takich relacjach się rozmawia, ale… no właśnie – obracanie kota ogonem znowu wchodzi w grę i Twój partner/ Twoja partnerka mówi Ci, że: jak możesz, że przecież on Cię kocha/ ona Cię kocha, tyle dla Ciebie poświęcił/ poświęciła, a Ty w taki sposób, niewdzięczniku, reagujesz.
I znowu czujesz się z tym źle, bo okazuje się, że to Twoja wina. Lampka czerwona powinna palić się wtedy niemalże nieustannie. Warto się zastanowić, jeżeli te sytuacje się powtarzają, co dalej z tym zrobić.
O tym troszkę później, ale obserwuj czy takie sygnały są, czy chodzisz na przykład bez energii, coś się dzieje, nie możesz porozmawiać, nie widzisz już światełka w tunelu, nie widzisz szans na uzdrowienie tej relacji lub po prostu czujesz się winny czy winna, bo przecież było dobrze, i co takiego teraz robisz źle, że ta relacja jest taka, jaka jest teraz. Czy to naprawdę Twoja wina?
A jak wygląda sytuacja w pracy?
Jak wygląda toksyczny szef albo toksyczny albo toksyczny współpracownik? Jak wtedy wygląda taka relacja?
Znowu jest tak, że to Ty zostajesz po godzinach, a ta współpracownica/ współpracownik? No właśnie.
Teraz nie może, bo: dziecko chore, bo trzeba kogoś odebrać, bo rodzice coś, bo zakupy takie, bo tutaj jakiś wypadek, nie ma ogrzewania w domu, auto się zepsuło, ja nie mogę zostać, Ty musisz zostać.
Grafik. No, ja biorę tutaj dzień wolny, ja muszę tutaj wziąć. To, że Ty potrzebujesz w innym czasie i ta osoba mogłaby Ciebie tam zastąpić, ona znowu też nie może i to znowu Ty musisz ulec, to znowu Ty idziesz na kompromis. I w pracy też tak to może wyglądać. Nie ma pomocy z takiej strony. A kiedy nagle Ty podnosisz argumenty i mówisz o tym jak to wygląda, i że Ty już trzeci raz pracujesz pod rząd albo trzeci raz prosisz o pomoc i tego wsparcia nie ma, to ta osoba nagle znowu wyrzuci takie argumenty, że możesz z tym się później czuć źle. Bo przecież wiesz, że moja matka jest chora, bo przecież wiesz, że byłem z kotem u weterynarza a wtedy to się jeszcze zadziało tamto, a tu miałem stłuczkę, a ty ciągle, i ty jesteś egoistką, i to ty ciągle ode mnie czegoś potrzebujesz, w ogóle nie potrafisz współczuć i to jest znowu twoja wina.
Tak również może być przecież w pracy. W pracy jeszcze może zdarzyć się tak, że ta osoba będzie tylko czekać, aż potknie Ci się noga, aż popełniasz błąd. I co zrobi? Powie o tym wszystkim. Powie o tym tak wielu osobom, jak tylko da radę. A kiedy Ty zwrócisz uwagę, że dlaczego takie rzeczy mówi, to powie, że to przecież dla Twojego dobra, żeby inni nie popełniali takich błędów, i że nie powinnaś się z tym czuć źle, bo to przecież nic złego, ale dobrze wiesz, że to nie o to chodzi.
Toksyczni ludzie są wokół nas i warto zdać sobie sprawę z tego, co możemy zrobić w takiej relacji. Jak możemy się zachować albo jak powinniśmy się zachować? Pamiętaj, nic nie musisz, i nie namawiam Cię do tego, żebyś podjął czy podjęła jakiekolwiek działanie. Chcę żeby ten odcinek wzbudził w Tobie refleksje, jeśli takie osoby, czy taką choćby jedną osobę masz w swoim otoczeniu. Nieważne, w jakiej relacji z nią jesteś. Powiem, że warto zaufać intuicji.
Wspomniałem wcześniej, że po spotkaniu z osobą toksyczną będziesz unikać kolejnych spotkań. I ta podświadomość powinna być bardziej świadoma, czy wyjść bardziej na jaw. Powinno się ją uwzględniać bardziej świadomie. Skoro ja podświadomie nie chcę tej osoby spotykać, to nie chcę z nią mieć innych relacji. Jeśli oczywiście tylko tak to może wyglądać, to warto z takiej rady podświadomej, skorzystać. Jeżeli to są osoby, które są w naszym otoczeniu.
Jest to na przykład rodzic, to ograniczyć kontakty do niezbędnego minimum. W takich relacjach, w których z toksycznymi osobami, przez jakieś względy, powinnaś pozostać czy powinieneś pozostać, pamiętaj, aby tematy, które z taką osobą musisz omówić czy załatwić, załatwiać krótko, zwięźle, bez dygresji, bez otwierania się. Nie otwieraj się przed takim człowiekiem nigdy, bo ta osoba wykorzysta to i to wykorzysta przeciwko Tobie. Jeśli, w przypływie słabości otworzysz się, opowiesz o jakiś swoich przeżyciach, opowiesz o jakiś swoich porażkach, o tym, co Ciebie teraz martwi, to ta osoba nie będzie słuchać z powodów takich, że Ci współczuje, jest empatyczna, że chce Ci pomóc, tylko słucha z zainteresowaniem, żeby później to wykorzystać, żeby komuś o tym opowiedzieć, i to w takim aspekcie, że właśnie on się, czy ona, będzie się napawać tym, że Ty przeżywasz jakieś trudniejsze chwile. Więc nie otwieraj się przed takimi osobami.
Co ważne. Czytałem, chciałem powiedzieć śmieszne, ale to są przerażające rzeczy, bo w niektórych wpisach, o relacjach z osobą toksyczną, było takie zdanie, czy były takie stwierdzenia, aby z tą osobą porozmawiać, aby powiedzieć jak się czujesz, aby ją naprowadzać. Mam wrażenie, że takie osoby, które to piszą, nie miały nigdy, tak naprawdę, relacji z taką osobą. Taka osoba absolutnie nie dopuszcza do siebie takich komunikatów. Ta osoba jest nieświadoma bardzo często tego, że jest osobą toksyczną. Jeśli powiesz, że jest osobą toksyczną, to znowu wyjdziesz z tego spotkania z opuszczoną głową, bo to Twoja wina, że ta relacja tak wygląda.
Znowu argumenty zostaną obrócone, czyli jak kot ogonem będą obrócone. Nie próbuj takiej osoby naprawiać, nie próbuj jej pomagać, jakimiś radami, wskazówkami. To nie jest Twoja robota. W tej relacji powinieneś czy powinnaś, pomyśleć o sobie. Pomyśleć o tym, jak Tobie źle w tej relacji i czy na pewno to Twoja wina? Czy te wszystkie informacje, które otrzymałaś, po których źle się czułaś czy czułeś, naprawdę tak wyglądały?
Kolejną radą, jedną z ostatnich już, żeby ten odcinek nie był przydługi, w relacji z takimi osobami, szczególnie relacjami zawodowymi albo relacjami ze szczególnie bliskimi osobami, patrz rodzice, bardzo wyraźnie stawiaj granice. Jak już mówiłem wcześniej, załatwiaj tematy krótko, zwięźle, bez dygresji, bez otwierania się. Nie naprawisz toksycznej osoby. Ta osoba musi z czasem sama do tego dojść, że coś nie tak dzieje się w jej otoczeniu, i że być może, warto się temu przyjrzeć, warto na przykład, z kimś to skonsultować, ale to nie będzie konsultacja z Tobą. Toksyczne osoby w naszym otoczeniu po prostu są, albo raczej, jeśli tak jest to lepiej, bywają.
Jeśli masz na to wpływ, rezygnuj z takiej relacji. Jeśli nie masz takiego wpływu, pełnego wpływu, ograniczaj relację do niezbędnego minimum. A jeśli ograniczyłeś czy ograniczyłaś do niezbędnego minimum, to wszelkie tematy, jak już powiedziałem, krótko, zwięźle, na temat, bez dygresji, bez otwierania się.
To tyle, jeśli chodzi o kwestie relacji toksycznymi ludźmi czy też samych toksycznych ludzi. To, co mogę jeszcze zaproponować, to prostą, ale też ciekawą książkę autorstwa Katarzyny Miller i Susan Giżyńskiej. Tytuł tej książki to „Instrukcja obsługi toksycznych ludzi”. Myślę, że ta lektura też pomoże zrozumieć, co i jak, bo jeśli jeszcze kontaktu z taką osobą nie miałeś czy nie miałaś, to wiesz mi, że wszystko przed Tobą. Świat pełen jest takich osób i nie nasza, nie Twoja rola, aby w tej relacji pomagać.
Bardzo jestem ciekaw czy już spotkałeś/ spotkałaś taką osobę i jak relacja układała się, czy też jak radziłeś/ radziłaś sobie w relacji z takim człowiekiem.
A ja za dzisiaj już serdecznie dziękuję i zapraszam na nowy odcinek za tydzień w piątek, bo jak wiesz, premiery tego podcastu są zawsze w piątki.
Wszystkiego dobrego.