Mała jasna kropka przybliża się z każdym dniem. Robi się większa i większa. Widzę ją coraz wyraźniej i świeci coraz mocniej.
W ostatnich dniach miałem okazję mówić do bardzo młodych ludzi o sile i znaczeniu ich pewności siebie w kreowaniu ich własnej przyszłości.
Byłem tak przejęty tym, co chciałbym, żeby zostało w ich głowach, że momentami zapominałem o prawidłowym oddychaniu.
Byłem szczęśliwy widząc, że rozumieją moje intencje.
Słuchali z przejęciem i wspierali mnie odpowiadając na pytania, jakie im zadawałem. Bardzo przytomni i świadomi sytuacji w jakiej wkrótce się znajdą. Świadomi trudnych wyborów, jakie przed nimi i potrzeby wsparcia, o które wbrew pozorom nie tak łatwo.
Sam pamiętam „swój” wybór.
Rodzice pełni dobrych chęci wspomogli mnie w wyborze szkoły, którą skończyłem, ale która w ostateczności niewiele mi dała. Mam do dziś kilku kolegów z tamtych czasów. Z sentymentem wspominam niektórych nauczycieli.
Szkoła miała dać mi zawód. Nauczyłem się go, ale nigdy w nim nie pracowałem.
Dopiero praca zawodowa i doświadczenia, jakie dzięki pracy zbierałem wskazała mi kierunek który jest mi dane realizować do dzisiaj.
Później studia zgodne z kierunkiem, a przynajmniej część studiowanych przedmiotów utwierdzały mnie w słuszności wyboru i pozwoliły na dalszy rozwój.
Ciekawe książki i możliwość stosowania zdobytej w nich wiedzy pozwalały osiągać sukcesy.
Potknięcia i porażki, choć początkowo bolesne z czasem bardzo pouczające. Wszystkie te doświadczenia wskazywały mi kierunki, które wybierałem świadomie decydując.
Pingback: Bądź jak Pan Jensen | Poradnikowo
Bardzo lubię spotykać na swojej drodze ludzi z pasją, dzięki którym mogę odnaleźć coś w sobie, rozwiązać jakiś supełek na własnej drodze
Ja także 🙂
To musiał być świetny wykład, zazdroszczę pasji do dzielenia się swoją wiedzą i robienia tego w tak naturalny sposób.
Czas pokaże, co z tego wyniknie. Dziękuję za miłe słowa 🙂
Ten wybór na początku drogi zawodowej jest bardzo ważny, decyduje czasami o całym naszym życiu …
Ale jak wybrać ? Dobrze ,że im pomagasz…
To są w większości wspaniali młodzi ludzie – warto pomagać!
Sporo zależy już od tych ludzi 😉
Dlatego warto dawać im wsparcie i utwierdzać w słuszności ich własnych przekonań – bardzo wiele zależy od pewności siebie.
Długo szukałam swojej właściwej drogi zawodowej, korzystałam z wielu rad, ale ostatecznie to poszukiwania okazały się najbardziej satysfakcjonujące. 🙂
Krótki i konkretny tekst, w którym mówisz o swojej drodze do samorealizacji 🙂 Po przeczytaniu tak sobie myślę, że mając takiego 'wykładowcę’ można nabrać pewności siebie.
Dziękuję za miłe słowa. Robię to z pasji i chęci samodoskonalenia wskazując młodzieży różne alternatywy i ich świadomy wpływ na dokonywane życiowe wybory.
Właśnie z wyszukiwaniem alternatyw młodzież ma obecnie największy problem.
Jak im można pomóc? Jak myślisz?