Masz długą listę kolejnych książek do przeczytania.
Masz także dość pokaźną listę na prawdę wartościowych książek, które już przeczytałeś, ale nie czujesz, żeby to przyniosło istotną zmianę w Twoim życiu. Nie masz więcej pieniędzy, których spodziewałeś się zaraz po tym jak posiądziesz wiedzę. Czujesz, że nie odniosłeś sukcesu. Może jesteś nie szczęśliwy.
Część wiedzy już zdążyła się ulotnić, a to co zostało służy głównie do utrzymywania konwersacji z innymi. Wiesz coś o materii, która jest tematem rozmowy, ale to wszystko, co zatem robisz nie tak…? Jak użyć tego co wiesz i tego czego masz zamiar się dowiedzieć, aby przyniosło to realną wartość?
Bardzo popularny w ostatnim czasie Rozwój Osobisty bywa już tematem żartów. Dzieje się tak głównie dlatego, że część osób nie dostrzega wartości płynącej z autoedukacji. Inni uważają, że przeczytanie wartościowych książek miało być gwarancją ich sukcesu, który jednak nigdy się nie pojawił. Jeszcze inni sądzą, że nie potrzebują się więcej uczyć i zwyczajnie szydzą z tych, którzy widzą w tym sens i odnoszą dzięki temu sukcesy.

Co zatem różni od siebie te osoby?
Nie warto iść w kierunku znajdowania różnic. One były, są i będą! Warto jednak czerpać korzyść z doświadczeń tych, którzy odnoszą sukcesy i chcą się tym dzielić. Należy to jednak robić w sposób właściwy, aby jak najwięcej z doświadczeń innych przyczyniło się do naszego osobistego sukcesu.
Zatrzymajmy się na chwilę przy słowie sukces.
Tu często po raz pierwszy może pojawić się problem. Zastanów się dlaczego chcesz odnieść sukces. Co to dla Ciebie oznacza i kiedy poznasz, że to już się dzieje lub stało się.
Dla kogoś sukcesem będzie przełamanie wewnętrznych obaw i doprowadzenie do udziału w konferencji w roli prelegenta. Ktoś inny będzie chciał założyć własny biznes, a jeszcze ktoś inny będzie chciał schudnąć i żyć zdrowo. Każdy inaczej będzie interpretował sukces i drogę, jaka ma go do tego doprowadzić. Zastanów się zatem, co będzie Twoim sukcesem, która droga będzie najlepsza i jak poznasz, czy to już.
Osobiście lubię ciekawe cytaty, które nawiązują właśnie do słowa sukces i jak nic pasuje mi teraz do tego, aby przedstawić kilka sposobów stosowanych przez tych, którzy sukces odnieśli:
Zawsze chciałam być kimś. Szkoda tylko, że nie sprecyzowałam swojego pragnienia. Tomlin Lily
Sukces wydaje się być w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują. Feather William
Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów. Albert Einstein.
Co z tego wynika?
Zastanów się, co robiłeś do tej pory i jakie dawało to rezultaty. Jeśli rezultaty nie były zadawalające, to czas zmienić dotychczasowy sposób pracy. Być może zmianie powinny ulec także inne rzeczy. Jednak zbyt wiele zmian na raz może doprowadzić do tego, że nie będziesz wiedział, która tak naprawdę przyniosła efekty.
Nie ma znaczenia kolejność stosowania poniższych wskazówek, ale sam fakt ich stosowania. Część z nich jest na razie wyłącznie zapożyczeniem od ludzi uważanych za ludzi sukcesu, ale kilka z nich stosuję osobiście i obserwuję namacalne tego korzyści.

- Naucz się zadawać sobie pytania – głównym pytaniem i najczęściej zadawanym niech będzie – dlaczego?
- Naucz się odpowiadać na zadawane sobie pytania – szczególnie to DLACZEGO. Dlaczego robisz to co robisz? Dlaczego chcesz to czego chcesz?
- Obserwuj tych, którzy według Ciebie odnieśli sukces. Przyglądaj się ich rytmowi dnia. Badaj ich przyzwyczajenia. Szacuj także cenę, jaką płacą za sukces.
Bardziej detalicznie:
- Czytając książki rób notatki – wiele ciekawych myśli umyka i nigdy nie znajduje zastosowania. Zanotuj je i zastanów się jak użyć w drodze do twojego sukcesu.
- Słuchaj podcastów – wywiady z ciekawymi gośćmi dają szczególną wartość. Tutaj także warto robić notatki. W trakcie wywiadów można usłyszeć wiele ciekawych wskazówek, nazw szkoleń, kursów czy konferencji – zanotuj to, co uważasz za istotne dla siebie.
- Nie trać czasu – cokolwiek postanowisz zmienić zrób to. Jedno z najbardziej rozpoznawanych haseł reklamowych jest odzwierciedleniem sukcesu. Nie tylko samej kampanii, motta firmy Nike, ale także ludzi, którzy w nie uwierzyli.
- Nie oglądaj telewizji – więcej tu formy niż treści, a wartość idzie przecież z treścią. Znasz przecież powiedzenie „przerost formy nad treścią” i zapewne wiesz co ono oznacza. Media są także bardzo stronnicze, a warto mieć swoje zdanie.
- Zrób sobie test. Zrób ich kilka dla uwiarygodnienia wyników. Chodzi o testy osobowościowe, które pomogą Ci w rozwoju i osiągnięciu sukcesu. Takie testy to: biostruktura, dynamika talentów, persolog, fris czy CliftonStrengths.
- Ucz się nowych rzeczy i ucz się stosować zdobytą wiedzę – jeśli uczysz się występować publicznie ale nie masz okazji przemawiać, to jakbyś uczył się pływać wyłącznie z książki. Myślisz, że po przeczytaniu nawet najlepszych książek o pływaniu nauczysz się pływać? Tak jest z pływaniem, rowerem, nartami, ale także biznesem.
- Ucząc się wybieraj takie dziedziny, które z powodzeniem wykorzystasz na drodze do swojego sukcesu. Trzy podstawowe umiejętności przydadzą Ci się zawsze:
- Sprzedaż – bez względu, czy jesteś artystą malarzem, czy producentem będziesz sprzedawał. Zarówno produkt, jak i usługa wymagają znajomości technik sprzedaży
- Marketing – jak pokazać produkt, jak powiadomić o usłudze to wiedza bez której także będzie trudno się obejść.
- wystąpienia publiczne – bo w każdej sytuacji trzeba umieć powiedzieć o sobie, swoim produkcie czy usłudze.
- Odpoczywaj – nie samą nauką i gonitwą za sukcesem człowiek żyje. Pamiętaj aby się wysypiać, wtedy ciało najlepiej się regeneruje, a przecież energia do działania będzie Ci niezbędna
- Zwracaj uwagę na to co jesz – wartościowe i zbilansowane posiłki muszą dostarczyć wszystkich niezbędnych składników, jakich potrzebuje Twój organizm
- Bądź aktywny fizycznie – uprawianie sportu wspomaga organizm, dotlenia go i sprawia, że jesteś bardziej witalny. Wybierz odpowiednią dla siebie dyscyplinę tak, abyś nie musiał szukać dodatkowej motywacji do jej uprawiania. Mogą to być bieganie, joga, jazda na rowerze, czy pływanie. Wybierz dowolną dyscyplinę, która dostarczy Ci także sporo radości i satysfakcji.

Najważniejszą zasadą jest jednak bycie wytrwałym. Nie można zniechęcać się zbyt szybko. Żeby to sobie lepiej wyobrazić i zrozumieć pewne prawidłowości spróbuj zasadzić roślinę wraz z początkiem podjętego wyzwania. Niech to będzie coś bardziej wymagającego od ziarna fasoli. Wykiełkuj awokado, daktyla lub inną roślinę – koniecznie od nasiona. Realizując swój plan patrz, jak roślina się rozwija i zrozum, że choćbyś ciągnął trawę za źdźbła to nie wyrośnie ona szybciej.
Bo czasem jest tak, że im więcej wiemy, tym więcej się chcemy nauczyć i w końcu się zatracamy. Ciągle wydaję nam się, że jeszcze za mało wiemy
Bo zawsze wiemy za mało… Warto mieć tego świadomość, ale korzystać z tego co już wiemy, a nie ślepo gonić za wiedzą i nie mieć kiedy z niej korzystać.
Jestem zdania, że nic nie można zmienić w sobie, póki nie ma tego „pstryk”. A tego żaden motywator Ci nie włączy.
Motywacja jest wynikiem „pstryk” – tak, jak piszesz…
Mam wrażenie, że „pstryk” o którym piszecie występuje u mnie nieustannie. Zmęczenie psychiczne spowodowane tym ciągłym gonieniem za doskonałością jest wyczerpujące. Nie potrafię odpoczywać, ponieważ wówczas mam poczucie marnotrawienia czasu i dopada mnie niezadowolenie z tego powodu. Macie może jakieś rady dla mnie?
Miewam tak.
Kiedyś nagrałem odcinek podcastu o efektywnym wykorzystaniu czasu wolnego. Chyba wręcz przesadnie starałem się bardzo efektywnie zagospodarować każdą minutę. To brzmi, jakbym był nawiedziny. To nie jest zły odcinek, jednak dziś w czasie wolnym (czyli po pracy zawodowej) szukam chwil nicnierobienia. To trudne, ale poszukaj.
Z tego wpisu, który właśnie skomentowałeś, skup się na punktach 8, 9 i 10. Inne też są ważne, ale Ty piszesz, że nie potrafisz odpoczywać.
Pozdrawiam serdecznie.
PS
Odcinek, o którym Ci pisałem:
https://pod.link/1450122313/episode/aHR0cHM6Ly9hcGkuc3ByZWFrZXIuY29tL2VwaXNvZGUvMTY4NTA5MTA=